Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewolucja tworzy nowe rasy ptaków miejskich?

Redakcja

Dla naukowców nie jest to pewne na sto procent, ale być może jesteśmy świadkami powstawania nowych ras, a może nawet zupełnie odmiennego gatunku ptaków. Jedno jest pewne - kiedy z łowców staliśmy się rolnikami, zaczęliśmy zmieniać naturę, lasy i bagna zanikały, a ich miejsce zajmowały pola uprawne i miasta, wiele gatunków stanęło przed wyborem - przystosować się lub zginać.

Ewolucja zrobiła swoje - ginąć zaczęły ptaki doskonale przystosowane do mokradeł oraz starych puszcz. Jednak wiele gatunków nie tylko przystosowało się do życia w miastach, ale związało się z ludźmi tak mocno, że dziś już nie występują nigdzie indziej poza naszym sąsiedztwem.

Zaczynają głośno śpiewać, by przekrzyczeć hałas

I to jest właśnie charakterystyczna odmienność ptaków, które żyją w wielkich miastach - coraz głośniej śpiewają, by przekrzyczeć miejski hałas. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy, dowodząc na łamach „Proceedings of the Royal Society B”, że zjawisko to może być wynikiem działania ewolucji, którą zapoczątkowało przeniesienie się wielu gatunków ptaków do miast. „Ptaki z miast mogą stawać się coraz bardziej odległe genetycznie od innych. Byłby to ich pierwszy krok w kierunku stania się nowymi, miejskimi gatunkami - twierdzi autorka badań Dominique Potvin z australijskiego University of Melbourne. Dlaczego tak się dzieje?

„Inaczej niż w dziczy, w miastach bez przerwy panuje szum, dodatkowo nasilany przez budynki, których ściany odbijają i zniekształcają przeróżne dźwięki, wpływając również na zmianę stylu, w jakim odzywają się ptaki. Ponieważ pieśni służą samcom do obrony terytoriów oraz wabienia samic, to, czy dany gatunek przetrwa w środowisku miejskim, zależy właśnie od tego, czy jest w stanie przystosować się do niego akustycznie” - twierdzi Potvin. Aby sprawdzić swoją hipotezę, ornitolożka nagrywała odgłosy spokrewnionych z wróblami szklarników. W sumie nagrała 81 ptaków. Wynik? Przeciętnie ptaki miejskie ze wszystkich badanych lokalizacji śpiewały oraz odzywały się z wyższą częstotliwością niż ich kuzyni ze wsi.

Przestały się bać, a teraz „ćwiczą” siłę przetrwania

Okazało się też, że ptaki miejskie śpiewają wolniej, „wyrzucając” mniej „sylab” na sekundę. Być może budynki odbijające dźwięki sprawiają, że ptasie pieśni nie są dość czytelne. W takiej sytuacji dłuższe pauzy między „sylabami” pozwalają innym osobnikom lepiej je rozumieć - domyśla się Potvin. Badaczka wnioskuje, że samców, które nie przystosują się do warunków miejskich, nie usłyszą potencjalne partnerki. A to oznacza, że nie zostawią po sobie potomstwa i zacznie się kolejny etap ewolucji. Co nim będzie? Tego jeszcze naukowcy nie są w stanie przewidzieć, ale są zgodni co do tego, że jedno już się stało - ptaki miejskie traktują ludzi jak naturalny element swojego środowiska i - prawdę mówiąc - zupełnie się nami nie przejmują.

Oczywiście, zajęło im to dużo czasu. Ale wszyscy przecież już znamy ptasich natrętów „przesiadujących” na parapetach i pojawiających się, gdy tylko jest okazja na darmowy posiłek oraz ptasich stoików, którzy z dystansu obserwują nasze poczynania.

Co je tak ciągnie do miast?

Na to pytanie odpowiedź jest dość prosta. Wbrew pozorom miasto ma do zaoferowania ptakom całkiem sporo. Wielu skrzydlatym mieszkańcom osiedla ludzkie przypominają ich naturalne środowisko. Z ptasiej perspektywy wysokie bloki i luki między nimi to nic innego jak skalne urwiska. Zawieszony wysoko nad ziemią parapet okienny bądź szyb wentylacyjny to półki czy spękania skalne. Nasze ogrody - pełne trawy, drzew i krzewów - to w ptasich oczach nic innego jak zarastająca krzewami łąka. Park to las liściasty, a chodniki i asfaltowe ulice to płaskie skały. W miastach jest też nieco cieplej niż na pustkowiach, łatwiej tutaj o pożywienie, a więc i o wychowanie piskląt.

Ewolucja czy adaptacja?

Jak by tego nie nazwać, miasto jest dla ptaków atrakcyjnym miejscem do życia i przedłużania gatunku. Jest tu mnóstwo zakamarków nadających się na gniazdo. A do tego bezpiecznych. Takich, jakich ptaki szukają. (ET)

Czy na naszych oczach powstaje nowy gatunek „ptak miejski”? Wiele wskazuje, że tak!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto