Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeep Avenger e-Hybrid 2024. Pierwszy test wersji hybrydowej

Ryszard M. Perczak
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa. Ryszard M. Perczak
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.

Spis treści

Jeep Avenger e-Hybrid. Trzeci wariant

Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.

O tym, że Avenger będzie miał również napęd z tzw. miękką hybrydą mówiono już podczas jego zeszłorocznej światowej premiery. Teraz mieliśmy okazję przekonać się jak w praktyce zachowuje się ten napęd mieszany i jaką ma ewentualnie przewagę na znanymi już wersjami tylko spalinową lub wyłącznie elektryczną.

Spalinowo-elektryczny układ napędowy Avengera e-Hybrid tworzą silnik benzynowy 1.2 l o mocy 100 KM połączony z silnikiem elektrycznym o mocy 21 kW, który jest z kolei zintegrowany z dwusprzęgłową 6-biegową automatyczną skrzynią biegów i 48-woltowym rozrusznikiem. Akumulator litowo-jonowy w hybrydzie Avengera ma pojemność 0,9 kWh. Ulokowano go pod fotelem kierowcy. W ten sposób nie zajął przestrzeni wewnątrz samochodu, dzięki czemu ta pozostaje ona taka sama jak w wersji z silnikiem benzynowym. Warto dodać, że cały 48-woltowy układ hybrydowy waży tylko o 60 kg więcej niż tradycyjna automatyczna skrzynia biegów. Dzięki temu masa całkowita Jeepa Avengera e-Hybrid wynosi niespełna 1300 kg.

Jeep Avenger e-Hybrid. Także tylko na prądzie

Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.

Trzeba wiedzieć, że silniki elektryczny i benzynowy mogą niezależnie napędzać przednią oś co w „miękkich” hybrydach nie jest takie oczywiste. Dystans jazdy „na prądzie” wynosi najwyżej 1 km, ale są sytuacje, że to wystarcza. W ten sposób np. manewry na parkingu mogą się odbywać przy wykorzystaniu tylko jednostki elektrycznej. Jest to możliwe dzięki funkcji e-parking. Natomiast w jeździe w korkach pomagają dostępne na pokładzie tego modelu funkcje e-creeping i e-queuing.

Avenger e-Hybrid jest również wyposażony w funkcję E-Boost. Pojawia się ona w czasie gwałtownego naciśnięcia pedału gazu, gdy moment obrotowy silnika elektrycznego wynoszący 55 Nm jest dodawany do momentu obrotowego zapewnianego przez silnik spalinowy. Poprawia to elastyczność przy niskich obrotach i podczas ruszania. Układ hybrydowy wspomagany przez silnik elektryczny 48 V przy wsparciu systemu BSG (Belt Starter Generator) zapewnia również płynne i szybkie przełączenia pomiędzy silnikiem spalinowym a silnikiem elektrycznym.

Jeepa Avengera e-Hybrid wyróżnia jeszcze jedna cecha: nowa przekładnia automatyczne e-DCT6, wyposażona w łopatki zmiany biegów przy kierownicy.

Jeep Avenger e-Hybrid. Jak to wszystko wygląda w praktyce?

Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.

Do pierwszych jazd testowych wybrano bardzo zróżnicowane drogi od autostrad po tor off-road. Poruszając się w normalnym ruchu Avenger e-Hybrid potrzebował ok. 5,6 l/100 km. Jazdy odbywały się głównie w trybie Normal. Dodajmy, że kierowca ma jeszcze do dyspozycji tryby Eco i Sport. Zwróciliśmy uwagę na cichą prace zespołu napędowego nawet podczas jazdy z prędkościami autostradowymi. Tryb Sport amatorów ostrzejszej jazdy może nieco rozczarować, ale jego włączenie jest odczuwalne i przydawało się np. podczas wyprzedzania na autostradzie. W ruchu miejskim stawialiśmy na tryb Eco, co w praktyce objawiało się przede wszystkim tym, że każde zatrzymanie się pod światłami powodowało gaśnięcie silnika.

Bardzo przyjemnie zaskoczył nas ten samochód na torze off-roadowym. Avenger nie jest autem terenowych a tymczasem strome podjazdy i zjazdy nie stanowiły dla niego przeszkody. Podczas zjazdów można było korzystać z funkcji kontroli zjazdu dzięki której to samochód kontrolował tempo zjeżdżania. Nie bez zdziwienia obserwowaliśmy również sprawne poruszanie się tego modelu na próbie symulującej utratę przyczepności przez poszczególne koła. Jest to tym bardziej zaskakujące, że ten model Jeepa ma napędzane tylko koła przedniej osi. Podczas jazdy po tym torze doceniliśmy również fakt, że Avenger e-Hybrid ma 20-centymetrowy prześwit, 20-stopniowy kąt natarcia, 20-stopniowy kąte rampowy i 34-stopniowy kąt zejścia.

Jeep Avenger e-Hybrid. Trzy wersje wyposażenia

Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo
Produkowany ponad od roku Jeep Avenger w tych dniach pojawia się w kolejnej wersji napędowej. Dotychczas najmniejszy z Jeepów mógł mieć pod maską albo 156-konny silnik elektryczny albo litrową, 100-konną jednostkę benzynową. Teraz kierowcy będą mogli także zdecydować się na odmianę z „miękką” hybrydą. Jest ona o tyle warta uwagi, że jest tylko o 8 tys. zł droższa od wersji z silnikiem spalinowym a korzyści z jej obecności pod maską Avengera są oczywiste, a wynikające chociażby z automatycznej skrzyni biegów, która jest w tej nowej odmianie. Od razu dodajmy, że model ten występuje wyłącznie z napędem na przednie koła, ale jeszcze w tym roku dołączy wersja czteronapędowa.

Nowy Avenger e-Hybrid jest dostępny w trzech wersjach wyposażenia. W standardzie (Longitude od 116 800 zł.) wszystkie oferują w pełni cyfrowy zestaw wskaźników, system multimedialny Uconnect z ekranem o przekątnej 10,25-cala kompatybilny bezprzewodowo z AA/CP, reflektory w technologii LED, system zarządzania trakcją (tryby Piasek, Błoto i Śnieg), łopatki do zmiany biegów przy kierownicy i pełen zestaw systemów i funkcji bezpieczeństwa. W tej wersji Avenger e-Hybrid ma 16-calowe felgi aluminiowe, tempomat oraz kilka funkcji jak automatyczny system awaryjnego hamowania, system rozpoznawania znaków drogowych, asystent utrzymania pasa ruchu i system wykrywania zmęczenia kierowcy.

Kolejny poziom wyposażenia to Altitude (od 125 600 zł), który wyróżnia się 17-calowymi felgami aluminiowymi, w pełni cyfrowy zestaw wskaźników z wyświetlaczem o przekątnej 10,25 cala i adaptacyjny tempomat.

Najbogatsza odmiana Summit (od 139 600 zł) to m.in.: 18-calowe felgi aluminiowe, reflektory i światła tylne w technologii full LED, kolorowe oświetlenie ambientowe, bezramkowe elektrochromatyczne lusterko wsteczne, system bezkluczykowego dostępu i uruchamiania silnika, system monitorowania martwego pola, kamery cofania, w tym180 i 360°, automatyczne sterowanie światłami drogowymi oraz elektrycznie otwieraną klapę bagażnika ruchem stopy pod zderzakiem.

Ceny nowego Avengera e-Hybrid na polskim rynku zaczynają się od 116 800 zł za wersję Longitude. Do porównania parametrów wybraliśmy Suzuki Ignisa i Nissana Juke, które mają wprawdzie różne, ale jednak napędy hybrydowe. Każde z tych aut plasuje się w grupie crossoverów segmentu B.

Warto zerknąć na szczegółowy cennik Jeepa Avengera MY 2024. Tam bowiem widać, że wersja z napędem mieszanym jest tylko o 8 tys. droższa od Avengera, która ma tylko motor benzynowy. Podstawowa wersja (Longitude), napędzana silnikiem 1,2 l/100 KM kosztuje 108 500 zł. Jest w niej 6-biegowa przekładnia manualna, zaś e-Hybrid została wyposażona w przekładnię automatyczną.

Podstawowe dane techniczne modelu Jeep Avenger eHybrid i jego konkurentów:


Jeep Avenger e- Hybrid

Suzuki Ignis 1,2 DualJet mild Hybrid

Nissan Juke Hybrid 143

Cena (zł, brutto)

od 116 800

od 87 900

od 124 770

Typ nadwozia/liczba drzwi

crossover/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4084/1808

3700/1690

4210/1827

Wysokość (mm)

1536

1605

15595

Rozstaw osi (mm)

2557

2435

2636

Pojemność bagażnika (l)

380

260

354

Liczba miejsc

5

4/5

5

Masa własna (kg)

1288

925

1325

Napędzana oś

przednia

przednia

przednia

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

eDCT6

CVT

AMT

Osiągi




Moc (KM)

100

83

143

Moment obrotowy (Nm)

205

107

148

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

10,9

9,7

10,1

Prędkość maksymalna (km/h)

184

155

166

Zużycie paliwa (l/100km)

4,9-5,1 (WLTP)

5,5-5,6 (WLTP)

5,0-5,2 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

111 - 114 (WLTP)

114-115 (WLTP)

114-117 (WLTP)

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jeep Avenger e-Hybrid 2024. Pierwszy test wersji hybrydowej - Motofakty

Wróć na lazy.naszemiasto.pl Nasze Miasto