Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Największe muzeum w Polsce zmieni sposób narracji o historii naszego kraju

Redakcja
– Muzeum Historii Polski przy pomocy nowoczesnych środków będzie opowiadało o naszych dziejach. Stworzy niejako pomost między przeszłością a teraźniejszością. Fundamentem działań muzeum jest tradycja wolności – mówi prof. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Uroczyste otwarcie muzeum zaplanowano na 28 września. – Mam nadzieję, że to miejsce będzie promieniowało nie tylko na Polskę – uważa Robert Kostro, dyrektor muzeum.

Przez dziesięciolecia większość Cytadeli była zamknięta. Był to teren wojskowy, dawne więzienie i miejsce straceń osób walczących o niepodległość, który został zabudowany po upadku powstania listopadowego. Teraz, po latach, znów będzie dostępny dla wszystkich. 28 września otwiera się Muzeum Historii Polski – jedno z najważniejszych miejsc poświęconych historii naszego kraju.

– Otwieramy zupełnie nową przestrzeń dla turystów z całej Polski i z zagranicy, a także dla warszawiaków. Poza wystawą stałą będziemy mieli do dyspozycji 1,4 tys. mkw. wystaw czasowych, które będą już dostępne. Poza tym audytorium, sala kinowa i sale konferencyjne. To będzie fantastyczny budynek, w którym będziemy mogli przyciągać ludzi do historii. To centrum, które będzie promieniowało, mam nadzieję, że nie tylko na Polskę – mówi nam Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

Patrząc znad brzegu Wisły, dostrzec można monumentalny prostopadłościan o wymiarach 200 na 60 metrów i wysokości 24 metrów. To właśnie gmach Muzeum Historii Polski. Wyłożona portugalskim marmurem bryła wydaje się jednorodna. Jednak patrząc z bliska można dostrzec detale, jak nawiązanie do sztafety pokoleń, Drzwi Gnieźnieńskich czy motywów z historii Polski.

– Wiemy, że to budynek na dziesięciolecia. Do elewacji użyliśmy kamienia, marmuru, bo to materiał, który będzie patynował. Proces starzenia dodaje jakości budynkowi. To jak zapis historii w czasie – mówi nam Szczepan Wroński, architekt z pracowni WXCA. Wspomniana pracownia wygrała konkurs na projekt Muzeum Historii Polski w 2009 roku. Inwestycja o niebywałej w kraju skali ciągnęła się latami. Teraz – nareszcie – jest na finiszu. Architekci zdradzają nam wszystkie niuanse potężnego budynku, którego łączna powierzchnia to aż 44 tys. mkw.

Wnętrze kolosa

Samo muzeum ulokowane będzie na dwóch poziomach. Główne wejście z wysokim holem znajduje się od strony nowego placu Gwardii. Po prawej od tego miejsca przygotowano salę na wystawy czasowe, która liczy aż 1,4 tys. mkw. powierzchni. To więcej niż całe (!) Muzeum Warszawskiej Pragi.

– Pierwsza wystawa będzie naturalnym uzupełnieniem nowego budynku. Chcemy w niej pokazać około pięciuset obiektów z naszej kolekcji, w tym takie, które znajdą się w przyszłości na wystawie stałej. Ale pokażemy również cały proces tworzenia muzeum, który polega na współpracy z wieloma ludźmi i instytucjami – mówił nam w czerwcu Robert Kostro. Wystawa dostępna dla publiczności od 28 września, od godz. 22. Nosi tytuł „Wielkie i małe historie. Tworzenie kolekcji Muzeum Historii Polski”. Pokazanych zostanie kilkaset obiektów, które mają stworzyć „panoramę polskich dziejów”.

W ramach ekspozycji pokazane mają być m.in. obrazy Bractwa św. Łukasza, słynnej międzywojennej grupy artystycznej, które po latach na emigracji w USA, w zeszłym roku wróciły do Polski. Na wystawie tymczasowej zobaczymy również oryginalną „Enigmę”, czyli maszynę z 1940 roku, służącą do łamania niemieckich szyfrów, czy pamiątki związane z „Solidarnością”.

Schron dla eksponatów

Poza wystawą, w budynku gotowe są już m.in.: audytorium na 570 miejsc, sala kinowa na około 120 miejsc, sale multimedialne, edukacyjne i konferencyjne, biblioteka oraz taras widokowy na dachu budynku. Poziom -1 oraz częściowo parter to przestrzenie przeznaczone dla pracowni skóry czy obrazów. Architekci szukali dla nich miejsca w budynku tak, by uwzględnić choćby odpowiednie światło (czasem sztuczne – czasem naturalne) tworząc warunki niemal laboratoryjne. Między poziomami kursują ogromne windy o wysokości czterech metrów, w których można przewozić eksponaty. Dodatkowo pomieszczenia w podziemiach mają pełnić funkcję magazynu i „schronu dla eksponatów”. Jak słyszymy, są odporne na zjawiska ekstremalne, a nawet na zawalenie się góry budynku.

Z kolei na parterze wyróżnia się szklana przestrzeń, inna niż większość budynku. Znajdzie się tam biblioteka z charakterystycznym regałem z książkami. W nim ukryto antresolę. Ma być to jedna z kilku przestrzeni, w której będzie można wytchnąć czy odpocząć od ogromu muzeum. Podobne miejsca będą ulokowane w kilku punktach budynku.

– Wymyśliliśmy „kieszenie ekspozycji”, w których można odpocząć i złapać kontakt z naturą. Zależy nam, żeby zwiedzający tu wytrzymali – opowiada nam architekt Krzysztof Budzisz z WXCA. Będą to miejsca z ławkami czy dużymi przeszkleniami i widokiem na zieleń. Biorąc pod uwagę, że zwiedzanie wystawy głównej może potrwać kilka godzin, „kieszenie” wydają się niezbędne.

Szczególnie interesująco wygląda taras widokowy, który pokrywa niemal cały dach potężnego budynku. Znajduje się kilka metrów nad drzewami Cytadeli. Oznacza to, że można stąd oglądać niezwykłą panoramę Śródmieścia czy Pragi. W przyszłości można będzie w tym miejscu organizować różnego rodzaju wydarzenia kulturalne. Architekci przewidzieli miejsce na niewielki bar. Jest też łąka kwietna oraz zbiornik wodny.

Jaka wystawa w Muzeum?

Wystawa Muzeum Historii Polski, która ma znaleźć się w budynku na terenie Cytadeli, to aż 7,3 tysiąca metrów kwadratowych. Będzie więc większa od ekspozycji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. – To największa inwestycja państwa polskiego w dziedzinie kultury. Największa – i na pewno najważniejsza spośród wszystkich ponad 7645 inwestycji kulturalnych realizowanych w ciągu ostatnich niespełna ośmiu lat. Nie tylko dlatego, że liczy 45 tys. metrów kwadratowych mieszczących ponad 800 pomieszczeń. I nie tylko dlatego, że mało jest tak przemyślanych i dopracowanych w każdym calu przestrzeni muzealnych. Ale przede wszystkim dlatego, że dokładnie tak powinno wyglądać miejsce, które będzie mieścić w sobie opowieść o tysiącu z górą lat historii Polski i Polaków – państwa i narodu. I to właśnie opowieść, narracja, która znajdzie się w murach tego gmachu, decyduje o tym, że jest to miejsce szczególne – podkreśla prof. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

W przyszłości wewnątrz budynku zobaczymy opowieść o historii Polski od X wieku, aż do współczesności. Koncepcja wystawy jest już przygotowana, a niektóre elementy „włożono” do środka na etapie budowy. W taki sposób do gmachu trafił m.in. pień ponadtysiącletniego dębu, który znajdzie się na ekspozycji opowiadającej o początkach Państwa Polskiego. Do wnętrza trafiła także lokomotywa parowa firmy Ransomes, Sims & Jefferies, używana na terenach obecnej Polski na początku XX wieku oraz transporter opancerzony SKOT. Pojazd stał się symbolem stanu wojennego i został uwieczniony na słynnym zdjęciu Chrisa Niedenthala zrobionym przed kinem „Moskwa” (grano tam wtedy film „Czas Apokalipsy”).

Co ciekawe, w Muzeum znajdzie się także pomnik Feliksa Dzierżyńskiego, twórcy bolszewickiego aparatu terroru, który na wystawie ma symbolizować upadek komunizmu. Pomnik stał na placu Dzierżyńskiego (obecnie plac Bankowy). Został obalony – przy aplauzie mieszkańców Warszawy – w listopadzie 1989 roku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto