Sklepy w tygodniu będą otwarte krócej?
Pandemia koronawirusa w Polsce sprawiła, że nawyki zakupowe Polaków się zmieniły. Wydłużenie godzin pracy sklepów spowodowało, że możliwość zrobienia zakupów mamy w tygodniu nawet do godziny 23:00.
Mowa o dużych sieciach handlowych, takich jak np.:
- Kaufland,
- Biedronka.
Zdaniem Alfreda Bujary jest to odstępstwo od normy. Na łamach serwisu wiadomoscihandlowe.pl szef sekcji handlowej "Solidarności" tłumaczył, że na Zachodzie i w Europie Środkowej są ograniczone możliwości otwarcia sklepów.
Tam po godzinie 20, czy 21, może otworzyć się jedynie malutki sklep - wskazał Bujara.
U nas z kolei sytuacja wygląda odmiennie. Bujara jednak nie sprecyzował, jakie rozwiązania powinny przyjąć rodzime sklepy. Na pytanie serwisu wiadomoscihandlowe.pl odmówił komentarza.
Zakaz handlu w niedzielę to za mało?
Branża handlowa zdaje się nie popierać pomysłu skrócenia godzin handlowych w tygodniu, które pierwotnie były wprowadzane po to, by:
- ułatwić możliwość zrobienia zakupów klientów,
- rozłożyć natężenie w placówkach sklepowych.
Niejednokrotnie klienci wybierali te mniej oblegane godziny, by kupić niezbędna produkty.
Jak przypomina gazeta.pl Senat niedawno wprowadził poprawki do ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedzielę i świeta. W jej świetle z zakazu handlu mają zostać wyłączone te placówki handlowe, których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług pocztowych.
Do tej pory niedzielny zakaz handlowy z powodzeniem był omijany, także przez większe sklepy. Wiele wskazuje na to, że wkrótce to się zmieni.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?